Polak, Węgier dwa bratanki…

Węgry to jeden z krajów europejskich różniący się wieloma aspektami od Polski. Inny język, odmienna kultura i interesująca kuchnia. Czy to może stanowić przeszkodę w tym, aby świetnie spędzić czas na Węgrzech? Z pewnością nie dla klasy 1 cd, która wraz ze swoją wychowawczynią panią mgr Wandą Tomiczek-Jamróz oraz z panią wicedyrektor mgr Anną Lulek wybrała się do Budapesztu i przeżyła niesamowite, pełne radości chwile, które na pewno będą długo i ciepło wspominane.
DSCN4725

Sporą część pierwszego i ostatniego dnia stanowiła podróż. Przemierzając Polskę, Słowację i Węgry przez okna autokaru podziwialiśmy malownicze widoki. Jazda, wbrew przypuszczeniom, nie była smętna ani nudna, ale pełna zabawy i towarzyszącej jej muzyki oraz wspólnego śpiewu. A w samym Budapeszcie podziwialiśmy m.in. cudowną panoramę miasta, Wzgórze Zamkowe, budynek parlamentu czy Plac Bohaterów. Wszystkie te miejsca zapierały dech w piersiach, jednak podczas nocnego rejsu statkiem po Dunaju raz jeszcze młodzi turyści mogli przyjrzeć się im z innej, jeszcze piękniejszej perspektywy. Zwiedzanie nie ograniczało się tylko do stolicy Węgier. Duże wrażenie wywarła również czarująca Wyspa Małgorzaty oraz najsłodszy punkt programu – Muzeum Marcepanu.
Natalia Trytko